piątek, 3 maja 2013

3.

Czas leci jak piasek sypiący się w klepsydrze po odwróceniu. Czy coś się zmieniło? Dusza bardziej dorasta, z biegiem czasu, miesięcy, tygodni, dni , minut, sekund, coraz więcej rozumie. Musi pogodzić się z taką kolejnością rzeczy. Lecz rana w jej sercu do końca się nie zagoiła. Jest jeszcze mała szparka, w której tli się "jakaś" nadzieja. Dobrze wie, iż zbyteczne jest wierzyć, że cała ta sytuacja się zmieni ale właśnie to jest nadzieja. Ona każe nam wierzyć. Zmusza nas to takiego myślenia. Wiesz, można się do wszystkiego przyzwyczaić. Na prawdę uwierz mi, nawet do czegoś tak silnego i nierozerwalnego. Dusza boi się, że już nigdy nie obdarzy innego człowieka, innej duszy takimi mocnymi i prawdziwymi uczuciami. To by było straszne. 
Nie lubię zmian, nigdy nie lubiłam.. Pierdolę, co ma być to będzie. 


Dziękuję, tylko Ty mi zostałaś, muzyko 



Kocham Cię jak kobra noc,
bo nie kocham już soft jak kot.
W powietrzu zawisł mętny mrok,
serpentyn to krętny stok.
To sekretny protest song, love song.
Zonk - to jeden strzał,
bo drugi strzał to Mury Gan
i jak chuligan mam pełen kuli gan.
Pierdolę świat, Micky noc alias,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz