piątek, 22 marca 2013

2.

Dusza. Moja dusza sama nie wie czego chce. Jest jej źle. Z Każdym dniem żyje cichą, głupią nadzieją. Powoli to ją zabija i nie daje sobie rady ze swoim życiem. Dusza ma życie. Jest ono zarazem dziwne jak i fascynujące. Dusza płacze. Dość często i rzewnie. Nie powinna przecież, bo ma kochającą rodzinę, przyjaciół, a jej pragnienia i marzenia są spełniane. Płacze, bo żyje w nieświadomości i obawie. Boi się dalej a każdy dzień jest męczarnią. Chyba wolała by być duszą kogoś innego, niż moją. Ciekawi ją to, ile potrwa ten ból, to rozczarowanie, ta złość i ta głupia, nieograniczona, BEZSILNOŚĆ. Nienawidzi, nie znosi, nie cierpi być bezsilna bo jest to niemoc, na którą nie ma siły. Chyba trzeba czasu, ale ten czas nic nie wnosi. Nie ma barier wobec moich uczyć. Mogę cierpieć miesiącami, latami, ale dalej będę pamiętać to wszystko. I marzyć. Marzenia mają dwie strony. Dobrą - spełnią się i złą - nie spełnią. Smutne. Dusza musi siedzieć cicho i nie spełniać marzeń. A jednym z moich marzeń byłeś i jesteś Ty. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz